Kocie mruczenie to lekarstwo, którego nie sposób przedawkować. Każda rodzina powinna mieć w domu chociaż jednego kota - uważają naukowcy z amerykańskiego Instytutu Komunikacji Zwierząt. Kocie mruczenie to ich zdaniem świetna terapia i niezły lek na wiele dolegliwości. Obecność kota redukuje poziom ludzkiego stresu. Badania nad kocim mruczeniem prowadzone są od wielu lat. I w tym czasie wiele eksperymentów pokazało, że mruczące dźwięki wydawane przez kota to potężne narzędzie. Na przykład - terapeutyczne, bo pomaga człowiekowi szybciej odzyskać siły i wyleczyć rany - oraz wzmacniające odporność.
Każdy właściciel kota powie, że gdy zwierzę przytuli się do człowieka, robi mu się ciepło. Tak działa np. kot, leżący na kolanach czy na brzuchu. Od wydzielanego przez zwierzę ciepła rozszerzają się naczynia krwionośne, a to sprawia, że mniej czuje się ból, a w przypadku ran - szybciej się one goją.
Z kolei delikatne drapanie kocimi pazurkami - a kot, związany z człowiekiem, często w ten sposób go pieści, drażni tzw. strefy refleksyjne. To działanie podobne do akupunktury.
Badania wykazały, że właściciele kotów żyją średnio o 4-5 lat dłużej niż osoby nieposiadające kotów.
Niewiele jest chyba piękniejszych rzeczy od przygarnięcia puchatego czworonoga do swojego domu. Wspieramy zmagania myśliborzanki Pani Agnieszki Rutkowskiej, aby przed zimą kotki, którymi się bezinteresownie opiekuje znalazły kochających właścicieli i cudowne domki.
- Kocie z chorym oczkiem prosi o domek na zimę!!! Dzisiaj trafi do lecznicy na leczenie. Niestety samodzielnie nie przeżyje zimy!!!
- Mania, roczna wysterylizowana kotka. Podobnie jak Mamrot i Marusia, aby się przystosować do nowych warunków będzie potrzebowała sporo czasu i cierpliwości. Ludzie, którzy będą chcieli się podjąć adopcji musza to wiedzieć. Zawsze to łatwiej jak kot wychowuje się w domu od maleńkości. Te koty maja już swoje przyzwyczajenia. Żadnego nie można wypuszczać bo uciekną. Te koty nie znają innego życia niż na wolności. Mania również jest zaszczepiona i też posiada książeczkę. Mania ma brata Maćka, są nierozłączni, dlatego do adopcji tylko w pakiecie i tylko do odpowiedzialnych rąk. Mania jest dość niezależna. W przeciwieństwie do Maćka to typowy kolanowiec. Mruczy i wdrapuje się na kolana przy każdej możliwej okazji -wystarczy tylko kucnąć. Maciek jest wykastrowany i również zaszczepiony. Posiada książeczkę.
- Marusia to dość wycofana kotka. Wychowana na działkach może mieć problemy z asymilacją. Będzie na pewno potrzebowała sporo czasu, aby się przystosować. Ma teraz lekką nadwagę, ze względu na towarzyszący jej wcześniej strach przed głodem, nadrabia teraz nadmiernym apetytem. To roczna, wykastrowana kotka bez szczepień. Tylko odpowiedzialny, cierpliwy, bezpieczny dom.
- Mamrot bardzo dojrzał od wakacji. To inteligentny kot, jeśli można tak o kocie powiedzieć. Jego asymilacja, jak każdego wychowanego na wolności kota, będzie również wymagała cierpliwości, spokoju i dużo miłości. Mamrot jest wykastrowany i zaszczepiony przeciwko kocim wirusom, koci katar. Posiada książeczkę ze szczepieniami.
W razie jakichkolwiek pytań zapraszamy do kontaktu telefonicznego z panią Agnieszka Rutkowską pod numerem 665761120
Opiekunowie Szkolnego Wolontariatu i Samorządu Uczniowskiego